Bateman i McAdams wcielają się w role Maksa i Annie, którzy umawiają się raz w tygodniu z innymi parami na wspólne gry i zabawy. Aby nieco podgrzać atmosferę, podczas jednego z takich wieczorów charyzmatyczny brat Maksa, Brooks (Chandler), organizuje zabawę w rozwiązanie sprawy tajemniczego morderstwa z podstawionymi zbirami i agentami
Płaci ktoś tym ludziom za sztuczne komentowanie i ocenianie filmu ? Film jest beznadziejny , typowy amerykański kicz bez żadnego polotu , ocena 6,5 ? Podejrzewam że za parę lat będzie ocena max 5.
Gdy bohaterowie mają odgadnąć Edwarda Nortona, Max ani razu nie wspomina Fight Club, przez który Norton (obok American History X) jest chyba najbardziej rozpoznawalny. W dalszym ciągu dowiadujemy się, że miejska legenda o fight clubach okazuje się prawdziwa. Nikt nie widział wcześniej filmu Fight Club, bo go ...nie...
amerykańskie komedie bez cienia żenady, a ta taka jest! Fajna fabuła, super nawiązania do filmów, udany "plot twist" i urocza Rachel :)